SW UPADLO
NIE MA KLANU
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum SW UPADLO Strona Główna
->
Rekrutacja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:
Wybierz forum
Klan
----------------
Sprawy klanu
Czarna lista
Sojusze
Wojny
Rekrutacja
Regulamin
Skład
Treningi
Wildy
Historia naszego klanu
Zarząd klanu
Shout box
Akademia
----------------
Rekrutacja
Treningi
Zarząd
Skład
Targ
----------------
Kupie
Sprzedam
Praca
----------------
Szukam pracy
Dam prace
HydePark
----------------
Hyde Park
Runescape
----------------
Skille
Link do Gry
Questy
Kącik...
----------------
Kawały
Filmiki z RS
Screen shoty
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Czw 14:16, 15 Lut 2018
Temat postu: spodnie
-Matko Boska, przeciez to nieruchomy cel... - odezwal sie z niedowierzaniem lewy celowniczy, ale umilkl natychmiast, gdy go obsmaat spiorunowal wzrokiem.
Marynarze, gdy zdawalo im sie, ze Johann ich nie slyszy, narzekali miedzy soba dosc swobodnie, najwiecej oczywiscie na wyzsze dowodztwo. Admiral Scheer zaraz po nominacji wymyslil nowa metode na podniesienie sprawnosci eskadr liniowych. Kazal mianowicie sciagnac z pokladow mniejszych okretow najbardziej doswiadczonych artylerzystow i oficerow. Szczegolnie dotknelo to okrety eskadry Bodickera, bo spora czesc sztabu marynarki wojennej uwazala, ze malym krazownikom przeznaczonym do zwiadu jakos specjalnie nie zaszkodzi brak sprawnosci w prowadzeniu ognia. Obsmaat nie byl sprawiedliwy, nowemu dalmierzyscie nalezaly sie raczej gratulacje. W koncu pomylil sie tylko o piec kabli.
Trafili w koncu, przy czwartej salwie, caly czas idac mala predkoscia i prostym kursem. Nastroj w obsadzie zrobil sie minorowy, poczatkowe kpiny i zarty szybko ucichly i wokol Dory roznosil sie jedynie loskot kolejnych wystrzalow i monotonne, przesycone pretensja do calego swiata komendy wypowiadane przez Schenkera. Nie przejawial ani sladu zwyczajowej energii, ale Johann nie umial ocenic, czy otepil go alkohol, czy tez pognebila nieudolnosc dalmierzysty. Oklapl tak bardzo, ze nie trudzil sie nawet spogladaniem przez lunete i korygowaniem nastaw, chociaz na pewno bylby w stanie to robic. Po prostu stal sobie w niedbalej pozycji i niczym automaton z jarmarku wyrzucal z siebie kolejne rozkazy.
Mieli wlasnie oddac dwunasta salwe, gdy cos poszlo nie tak. Johann nie widzial dokladnie, bo nie nawykl jeszcze do prawdziwego strzelania i halas troche go ogluszyl, a w dodatku probowal jednoczesnie ogarnac prace obsady i dojrzec, gdzie spadaja pociski. Pozostale wieze wypalily, ale Dora tym razem milczala. Amunicyjni zakleli, jeden z nich naprawde wymyslnie, prawy celowniczy skulony na zelaznym siedzisku wielkosci malej patelni gwaltownie zamachal rekami.
-Nie idzie!
Schenker z miejsca byl przy nim, blyskawicznie przebudzony ze stuporu. Johann skorzystal z okazji i tez podszedl jak najblizej, nie baczac na kose spojrzenia marynarzy z obsady. Obsmaat juz sprawdzal wszystko, dokladnie tak, jak Johann by sie po nim spodziewal. Odepchnal celowniczego i szural dlonmi gleboko po mechanizmach wiezy, najwyrazniej przekonany, ze on i tylko on jest w stanie rozwiazac problem. Ale czas plynal, a Schenker nic nie znajdowal, zadnej nieszczelnosci czy mechanicznej usterki, ktora mogla zablokowac wystrzal. Nie zlorzeczyl, milczal, ale cisza az wibrowala od tlumionej agresji. "Wiesbaden" znow dal ognia ze wszystkich wiez poza Dora, wiedzieli, ze lada moment przysla tu kogos z pomostu z zadaniem raportu.
-Przygotowac sie do awaryjnego rozladowania? - zapytal najstarszy stopniem amunicyjny.
Nie kryl przygnebienia, a i Johann poczul sie niewyraznie, bo z niewypalami nie bylo zartow. Ale Schenker, pochloniety swoim oblednym poszukiwaniem, najwyrazniej nie uslyszal pytania.
-Herr Obsmaat?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin